TYP: a1

Santorini: wybuchnie, czy nie wybuchnie?

środa, 5 lutego 2025
Hanka Ciężadło

Od kilku dni okolice wyspy nawiedzają trzęsienia ziemi; w mediach pojawiły się pełne dramatyzmu doniesienia o ewakuacji mieszkańców, zamknięciu szkół, rojach trzęsień i ogólnym chaosie. Co to naprawdę oznacza – i jaka przyszłość czeka wyspę?

Co z tym wulkanem?

Santorini leży na krawędzi kaldery, czyli zapadniętego wulkanu – a skoro od 28 stycznia wystąpiło tam ponad 500 trzęsień ziemi, pierwszą myślą większości z nas jest nadchodząca erupcja. Co ciekawe, podobnego zdania są niektórzy sejsmolodzy - niektórzy, ale nie wszyscy. Skoro nawet świat nauki nie ma jasnego zdania na ten temat, trudno się dziwić zwykłym ludziom, odczuwającym coraz większe napięcie; i coraz silniejsze wstrząsy.

Tamtejszy wulkan jest aktywny, a geolodzy i geofizycy jeszcze do niedawna zgodnie szacowali, że kolejna eksplozja może mieć miejsce za jakieś 25 lat (oczywiście to tylko przybliżona data – nie przywiązujmy się do niej). Specjaliści mogą się oczywiście mylić – dlatego, gdyby się okazało, że wstrząsy mają jednak coś wspólnego z aktywnością wulkaniczną, byłoby naprawdę niebezpiecznie; pamiętajmy, że wybuch tego właśnie wulkanu dał podstawy legendzie o zatopionej Atlantydzie. 

Pochodzenie wstrząsów

Kluczem do wyjaśnienia zagadki przyszłości wyspy i jej okolic jest ustalenie źródła wstrząsów. Część naukowców,  w tym profesor Kostas Papazachos z Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach twierdzi, że wstrząsy nie mają związku z aktywnością wulkaniczną, tylko sejsmologiczną. Oznacza to, że ich źródłem nie jest budzący się wulkan, ale zmiany naprężenia w płytach tektonicznych. Grecja leży na styku trzech takich płyt: egejskiej, afrykańskiej i eurazjatyckiej. Kiedy jedna „wpycha się” pod inną, dochodzi do wielkich naprężeń, które czasem uwalniają się w postaci trzęsień ziemi.

Jeśli jednak posłuchamy tureckiego specjalisty od geofizyki, Owguna Ahmeta Ercana, obraz sytuacji będzie zupełnie inny. Zdaniem uczonego, źródło wstrząsów leży na głębokości 1-5 km. A to za mało, by wiązać je z ruchami płyt tektonicznych, a zatem pozostaje inna potencjalna przyczyna: budzący się wulkan.

Kto ma rację?

Tego oczywiście nie wiadomo – do czasu, aż wulkan wybuchnie… no chyba że jednak nie wybuchnie. W historii kinematografii powstało na ten temat wiele filmów: tym razem jednak nie wiemy, komu kibicować, bo nie mamy głównego bohatera, który jako jedyny zna prawdę, tylko nikt mu nie wierzy.

Pewne jest, że sytuacja jest poważna i nawet jeśli nie nastąpi erupcja wulkanu, zawsze może dojść do silniejszych wstrząsów - i pewnie dojdzie, bo jak na razie wzrasta zarówno częstotliwość, jak i magnituda. Silniejsze trzęsienie stwarza z kolei groźbę wystąpienia tsunami. W takim układzie, biorąc pod uwagę lokalizację, zagrożone będą Wyspy Egejskie, Kreta, Peloponez i Turcja.

 

Tagi: Santorini, wulkan, trzęsienie, prognozy, strząsy
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 14 sierpnia

Zakończyła się wyprawa jachtu "Dar Opola" (zwana wyprawą "Koral") na Morze Czerwone. Wyprawą na trasie Aden (start 30.12.1959 r.)-Gdynia dowodził Kapitan Bolesław Kowalski. Plonem wyprawy było tysiące eksponatów, które wzbogaciły pracownie uniwersyteckie
niedziela, 14 sierpnia 1960
Urodził się Adam Wolff, doktor nauk historycznych, profesor Polskiej Akademii Nauk, kapitan jachtowy i żeglarz regatowy, olimpijczyk z 1928 r., współtwórca polskiego żeglarstwa regatowego, autor wielu publikacji żeglarskich
poniedziałek, 14 sierpnia 1899
Z Dżakarty w kierunku Australii wypływa Abel Tasman
czwartek, 14 sierpnia 1642