TYP: a1

Trujące polskie jezioro hitem wśród turystów

czwartek, 2 lipca 2020
Monika Frenkiel

To przykład tego, że powiedzenie "głupich nie sieją” wciąż ma w Polsce silne podstawy. I tego, że niektórzy są w stanie zrobić sobie spore kuku, żeby tylko strzelić ładną fotkę na Instagrama.

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

#osadnikgajówka #love #goodday #love #sun #l4l ❤️????

Post udostępniony przez Martyna ???? (@tyseczkaa)

Ale o co chodzi? O sztuczny zbiornik osadowy nieczynnej już elektrowni we wsi Gajówka. Osadnik jest dawnym wyrobiskiem Kopalni Węgla Brunatnego Adamów, był wykorzystywany jako składowisko popiołów i żużli. Ma silnie zasadowy odczyn wody (ok. 12 pH) i z tego powodu kąpiel w nim jest całkowicie zakazana. Szczerze mówiąc – ma właściwości podobne do wybielacza a więc nieszczególnie miłe podczas kąpieli. Już samo spacerowanie po brzegu jest bardzo niebezpieczne, z uwagi na niestabilne, grząskie podłoże. Teren, na którym znajduje się Gajówka, należący do Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin jest zamknięty. Nie wolno tam wchodzić, o czym mówią tablice informacyjne.

No i cacy, powiecie, o co więc sprawa? Ano o to, że woda w Gajówce ma przepiękny, turkusowy kolor. Wystarczył jeden instagramer, który zlekceważył zakaz, wrzucił fotkę w internety i nazwał teren „polskimi Malediwami” i się zaczęło. Gajówka zaczęła przyciągać turystów, którzy lekceważą zakazy i tablice, ostrzeżeń nie czytają a dla słitfoci są w stanie popluskać się w wodzie. Nawet takiej o właściwościach wybielacza.

 

Chętnych jest tak dużo, że elektrownia zaczęła w mediach coś w rodzaju antykampanii – zniechęcania do przyjazdu do Gajówki a przede wszystkim ostrzegania przed wchodzeniem na teren osadnika i kontaktem z wodą. – Miejsce jest piękne, przyciąga rzesze turystów, ale to teren zamknięty, należący do Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin. Nie wolno tam wchodzić, o czym mówią tablice informacyjne. Woda ma wysoki odczyn zasadowy i moczenie w niej nóg czy dłoni szkodzi skórze – tłumaczył w „National Geographic” Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin SA. Okazuje się, że „biały piasek i krystalicznie czysta woda" powodują, że turyści lekceważą ostrzeżenia, tabliczki z zakazem wstępu są regularnie zrywane, a ogrodzenie trzeba naprawiać raz w tygodniu. Oczywiście lokalna ludność zobaczyła interes i miejscowy rolnik miał nawet otworzyć płatny parking na sąsiadującym polu, bo zainteresowanie było tak duże. Władze elektrowni podkreślają jednak wyraźnie, Gajówka nie jest miejscem dla turystów, w żadnym też razie nie może służyć rekreacji.


 

Tagi: osadnik Gajówka, polskie Malediwy, elektrownia
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 14 sierpnia

Zakończyła się wyprawa jachtu "Dar Opola" (zwana wyprawą "Koral") na Morze Czerwone. Wyprawą na trasie Aden (start 30.12.1959 r.)-Gdynia dowodził Kapitan Bolesław Kowalski. Plonem wyprawy było tysiące eksponatów, które wzbogaciły pracownie uniwersyteckie
niedziela, 14 sierpnia 1960
Urodził się Adam Wolff, doktor nauk historycznych, profesor Polskiej Akademii Nauk, kapitan jachtowy i żeglarz regatowy, olimpijczyk z 1928 r., współtwórca polskiego żeglarstwa regatowego, autor wielu publikacji żeglarskich
poniedziałek, 14 sierpnia 1899
Z Dżakarty w kierunku Australii wypływa Abel Tasman
czwartek, 14 sierpnia 1642