TYP: a1

Kalinka na fali. Życie to przygoda

wtorek, 5 maja 2020
Monika Frenkiel

Niektórzy wybierają życie na jachcie (tak, bardzo im zazdrościmy). Inni bardzo by chcieli, ale powstrzymuje ich myśl – a co z pracą, rodziną, dziećmi? Przecież nie można tak ot zabrać dziecka ze szkoły i kazać mu kilka lat żyć na łódce. A jednak można. Co lepsze – Kalina Jakubczak bardzo sobie to życie na fali chwali i nawet napisała o tym książkę!

Kalina nie dość, że od kilku lat przemierza z rodzicami i kolejnymi załogami morza i oceany, to jeszcze prowadzi relacje z podróży na antenie Polskiego Radia Dzieciom. W książce „Kalinka na fali” opowiada szczegółowo, jak wygląda życie na jachcie, jak się je, czyta, sprząta, śpi a nawet uczy (tak tak, Kalina nawet w rejsie regularnie uczęszcza na szkolne zajęcia). Wszystko, żeby zachęcić młodociane szczury lądowe do postawienia stopy na pokładzie.

Mimo, że jestem dorosła zastanawiałam się, jak sobie z dyscypliną niezbędną przecież na jednostce, nieustanną ostrożnością a przede wszystkim ograniczeniem miejsca dają radę dzieci. Kalina opowiada w książce o swojej kajucie, obowiązkach, gotowaniu, sprzątaniu, nauce (tak, za pomocą nowoczesnych technologii da się zrobić wszystko) – niestety, zapomnijcie dzieciaki o tym, że na pokładzie trwa nieustające lenistwo! To raczej dobra organizacja i rutyna, choć dla autorki także przygoda, bo, jak sama pisze, nigdy nie wie, w jakim porcie się obudzi i co zobaczy następnego dnia. No cóż – tak wygląda życie tych, którzy są uzależnieni od pogody.

Oprócz relacjonowania jachtowej rutyny Kalina opisuje kraje, które zwiedza z rodzicami – tak popularną wśród Polaków Chorwację ale także egzotyczne Maroko i to, co robi, kiedy zdarzy jej się zejść na ląd – to trochę opis portów i procedur, przyjaciół, których autorka ma w znajomych portach, żeglarskich i nie tylko zwyczajów panujących w różnych krajach, a także rozmaitych atrakcji, często dostępnych jedynie od strony morza. Całą książkę zaś kończy rozdział poświęcony...pogodzie. To ona przecież determinuje życie na pokładzie! Chcecie wiedzieć, jak się żyje w rytm pór roku, jak czytać znaki, które daje nam natura i jak być przygotowanym na każdą pogodową okoliczność? Zajrzyjcie do tej części.

Jeśli wasze dziecko marudzi, że jachty i rejsy są nudne – dajcie mu tę książkę. Być może latorośl będzie chciała pójść w ślady Kaliny...

Tytuł: Kalinka na fali. Życie to przygoda

Autorka: Kalina Jakubczak

Wydawnictwo Kobiece

Tagi: żeglowanie, książka, recenzja, Chorwacja
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 13 maja

Timothy Severin wraz z czterema towarzyszami na tratwie z bambusa o nazwie "Hsu-Fu" wyruszył z okolic Hanoi przez Pacyfik; około 1000 Mm od wybrzeża Karoliny, w 104 dniu żeglugi, tratwa się rozpadła, a załogę uratował amerykański Coast Guard.
czwartek, 13 maja 1993
Timothy Severin wraz z czterema towarzyszami na tratwie z bambusa o nazwie "Hsu-Fu" wyruszył z okolic Hanoi przez Pacyfik; około 1000 Mm od wybrzeża Karoliny, w 104 dniu żeglugi, tratwa się rozpadła, a załogę uratował amerykański Coast Guard.
czwartek, 13 maja 1993
Odpłynął w swój ostatni rejs do Hilo Stan Hugill, człowiek legenda; mając 16 lat zamustrował na swój pierwszy żaglowiec, na kilkunastu kolejnych przepływał własną młodość, później jako zawodowy szantymen bywał na wszystkich morzach i oceanach. Śpiewał, pi
środa, 13 maja 1992
W Lysaller umiera Fritjof Nansen (ur. w 1861 r.) - norweski oceanograf i badacz polarny; m.in. zorganizował ekspedycję na statku "Fram", aby dowieść swojej tezy o istnieniu morskiego prądu polarnego płynącego ku wschodnim wybrzeżom Grenlandii.
wtorek, 13 maja 1930
W Świnoujściu nastąpił start s/y "Witeź II" z Kapitanem Emilem Żychiewiczem do rejsu do Islandii. Był to pierwszy rejs polskiego jachtu do stolicy Islandii. Rejs zakończył się 12.07.1959 r. po przebyciu 3767 Mm.
środa, 13 maja 1959