Odkrycia narkotyku dokonano podczas inspekcji nurkowej statku handlowego zacumowanego w porcie Buenaventura. Jest to największy kompleks portowy na pacyficznym wybrzeżu Kolumbii. Narkotyki były sprytnie ukryte w… cegłach.
Podczas inspekcji nurkowej uwagę funkcjonariuszy zwróciły wielkie czarne worki ukryte w zakratowanej skrzyni morskiej poniżej linii wodnej statku. Po wydobyciu na powierzchnię okazało się, że w środku znajdują się zapieczętowane cegły – ale nie takie zwyczajne. Szybki test przeprowadzony przez funkcjonariuszy Straży Granicznej wykazał, że cegły zawierają kokainę.
Jak napisano w specjalnym oświadczeniu: „Dzięki temu odkryciu marynarka wojenna zapobiegła wprowadzeniu do obrotu ponad 521 000 dawek narkotyków... [i] wpłynęła kwota ponad 10 milionów dolarów do finansów organizacji zajmujących się handlem narkotykami”.
Produkcja i handel narkotykami stanowią w Kolumbii ogromny problem, tym bardziej że kartele działają bardzo sprawnie, wysyłając swoje produkty to Ameryki Północnej, Australii i Europy. Kolumbijskie służby, oprócz kontroli statków, prowadzą też naloty na laboratoria produkujące kokainę. Tylko we wrześniu i październiku tego roku przeprowadziły 34 takie akcje.
Tagi: Kolumbia, narkotyki, przemyt, cegłyDurante la inspección subacuática, los buzos de la Estación de Guardacostas de Buenaventura localizaron en las cajas de mar 7️⃣ tulas sospechosas, las cuales, se encontraban selladas. pic.twitter.com/26hj0dZ1zs
— Fuerza Naval del Pacífico (@FNP_ArmadaCol) November 18, 2025