TYP: a1

Kto zaminował ukraińskie porty?

czwartek, 26 maja 2022
Hanka Ciężadło

Tego oczywiście nie wiemy. Zresztą tak naprawdę wcale nie jest to ważne: liczy się, kto na tym zarobi. Zaistniała sytuacja może bowiem poważnie zachwiać rynkami żywności na świecie. Warto pamiętać, że Ukraina i Rosja należą do najważniejszych światowych producentów pszenicy, nie wspominając już o innych dobrach. Czy zatem jest sposób na rozwiązanie tego problemu? Owszem, jest. Ale chyba się nam nie spodoba.

W wielkim skrócie

Ukraina to w dużej mierze kraj rolniczy, a zdecydowana większość eksportu wyprodukowanej tam żywności odbywa się drogą morską. Teraz w obliczu wojny i blokady Morza Czarnego przez Rosję eksport jest nadal możliwy, ale niezwykle trudny.

Można prowadzić go przez inne kraje, w tym przez Polskę. Oczywiście po pokonaniu „trudności obiektywnych”, takich jak biurokracja, odmienne przepisy sanitarne, inny rozstaw torów oraz złożone relacje naszych i ukraińskich kolei (przypomnijmy, że tuż przed wojną Ukraina blokowała transport towarów do Polski). Krótko mówiąc, nie jest to tak efektywne rozwiazanie, jak wysłanie zboża wprost z ukraińskich portów. 

A może korytarz?

Alternatywnym sposobem na dostarczenie światu ukraińskiego zboża byłby korytarz przez Morze Czarne. Andrij Stawnitser, współwłaściciel portu towarowego TIS w miejscowości Jużne proponował podobne rozwiązanie, powołując się na doświadczenia z innych krajów.

„Istnieją precedensy, w których statki towarowe są eskortowane przez statki wojskowe” – powiedział. „Stało się to w Somalii i innych konfliktach” – powiedział. Niestety sama eskorta marynarki wojennej to nie wszystko – wody są przecież zaminowane, co stanowi poważne zagrożenie. No i jak właściwie miałby wyglądać taki korytarz? 

To nie my, to oni

Wasilij Nebenzia, ambasador Rosji w ONZ, twierdzi, że korytarz humanitarny przez Morze Czarne już istnieje. Ma długość 80 i szerokość 3 mil morskich, a prowadzi do Odessy, która jest głównym ukraińskim portem. Ukraińcy nie mogą jednak poruszać się nim, ponieważ został zaminowany – i to, jak twierdzi Nebenzia, przez nich samych. „Oni zaminowali porty, nie my” – powiedział. W podobnym tonie wypowiedział się wiceminister spraw zagranicznych Andriej Rudenko. Dodał też, że Rosja „jest gotowa do rozmów w sprawie dostaw zboża”.

Co na to Ukraina? Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba, odnosząc się do tej wypowiedzi, stwierdził: „Nie można znaleźć lepszego przykładu szantażu w stosunkach międzynarodowych”.

 

Tagi: Ukraina, Rosja, blokada, zboże, Morze Czarne
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 14 sierpnia

Zakończyła się wyprawa jachtu "Dar Opola" (zwana wyprawą "Koral") na Morze Czerwone. Wyprawą na trasie Aden (start 30.12.1959 r.)-Gdynia dowodził Kapitan Bolesław Kowalski. Plonem wyprawy było tysiące eksponatów, które wzbogaciły pracownie uniwersyteckie
niedziela, 14 sierpnia 1960
Urodził się Adam Wolff, doktor nauk historycznych, profesor Polskiej Akademii Nauk, kapitan jachtowy i żeglarz regatowy, olimpijczyk z 1928 r., współtwórca polskiego żeglarstwa regatowego, autor wielu publikacji żeglarskich
poniedziałek, 14 sierpnia 1899
Z Dżakarty w kierunku Australii wypływa Abel Tasman
czwartek, 14 sierpnia 1642