TYP: a1

Michael Crummey "Dostatek"

sobota, 23 maja 2015
MZ

Zacznę od rozgryzienia, czy też raczej delikatnego zanalizowania samego tytułu, który jak zapewne drodzy czytelnicy przyznacie brzmi dosyć tajemniczo. W oryginale brzmi on „galore”, czyli obfitość, mnóstwo czy też w bród. Słowo „dostatek” oczywiście mieści się w obszarze tych wszystkich znaczeń. Ale te słowa nabierają dodatkowego, raczej ironicznego znaczenia w konfrontacji z treścią opowieści.

Rzecz bowiem dzieje się na Nowej Fundlandii, w scenerii skalistych, chłostanych wiatrem kamienistych krajobrazów, z okrutnymi mroźnymi zimami, krótko trwającym latem, gdzie dostatek, obfitość znaczą udany połów, a worek urodzajnej ziemi to prawdziwy skarb.

Na tych tak nieprzyjaznych terenach jednak żyją ludzie. Ta książka to właśnie rodzaj sagi przedstawiającej dwieście lat z życia mieszkańców dwóch rybackich osad. Mamy tu z jednej strony surowy realizm zdarzeń, jednak niejako uzupełniony przedziwnymi, wręcz magicznymi epizodami. Wszystko tu się miesza, religia z zabobonem, miłość z nienawiścią, występek z miłosierdziem. W tym miejscu oczywiście nasuwa się związek z twórczością Márqueza i przywołane zostaje pojęcie „realizmu magicznego”. Tyle tylko, że w tamtym przypadku mieliśmy do czynienie z tropikalną atmosferą Południowej Ameryki, a w tym z zimnym subarktycznym bezlitosnym światem.

Całą opowieść rozpoczyna niezwykłe zdarzenie, z wnętrzności wyrzuconego na brzeg wieloryba wypada człowiek o przedziwnej, bladej cerze. Wydaje się martwy, lecz po chwili ożywa. Nikt ni zna jego przeszłości, on też o sobie nie opowie bowiem jest niemy. Oprócz niezwykłego wyglądu, to co go dodatkowo wyróżnia, to rybi smród. Będzie mu towarzyszył przez całe życie, ale nie przeszkodzi we wtopieniu się w tę wyspiarską społeczność, tym bardziej, że jego obecność podczas połowów zaowocuje sukcesem i obfitością ryb.

Niezła to proza, kawałek oryginalnej opowieści, wymagającej, jak to bywa w przypadku literatury poważniejszej, trochę wysiłku od czytelnika. Ale warto się z tymi trudnościami zmagać. W końcu nie chodzi o tylko czczą rozrywkę, czasem warto dostarczyć trochę strawy umysłowi.

Michael Crummey „Dostatek”
Wydawnictwo Wiatr od morza
Stron: 358
Cena: 39 zł

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 14 sierpnia

Zakończyła się wyprawa jachtu "Dar Opola" (zwana wyprawą "Koral") na Morze Czerwone. Wyprawą na trasie Aden (start 30.12.1959 r.)-Gdynia dowodził Kapitan Bolesław Kowalski. Plonem wyprawy było tysiące eksponatów, które wzbogaciły pracownie uniwersyteckie
niedziela, 14 sierpnia 1960
Urodził się Adam Wolff, doktor nauk historycznych, profesor Polskiej Akademii Nauk, kapitan jachtowy i żeglarz regatowy, olimpijczyk z 1928 r., współtwórca polskiego żeglarstwa regatowego, autor wielu publikacji żeglarskich
poniedziałek, 14 sierpnia 1899
Z Dżakarty w kierunku Australii wypływa Abel Tasman
czwartek, 14 sierpnia 1642