TYP: a1

Rekord Guinnessa w nurkowaniu pod lodem

czwartek, 16 marca 2023
Hanka Ciężadło

Czesi, zapewne z powodu braku dostępu do morza, próbują nurkować w różnych dziwnych akwenach. Tym razem jeden z naszych południowych sąsiadów wpadł na pomysł odbycia kąpieli w zamarzniętym jeziorze znajdującym się w Szwajcarii. Czyżby solidarność ludzi niemających dostępu do morza?

 

Freediving – sport dla odważnych

Większość z nas na samą myśl o zanurkowaniu w zamarzniętym jeziorze dostaje dreszczy. Istnieją jednak ludzie, którzy wysoko cenią sobie tego rodzaju przeżycia, a nawet uznają je za sport. Co prawda ekstremalny, ale jednak sport.

Najważniejszą zasadą, jaka w nim obowiązuje, jest zakaz używania jakiegokolwiek sprzętu do oddychania. Przy freedivingu nurkuje się więc na wstrzymanym oddechu, a jedyne pomoce, jakie są tu dopuszczalne, to płetwy, okularki i ewentualnie pianki. Najbardziej zagorzali entuzjaści freedivingu rezygnują jednak z takich udogodnień, jak względny komfort termiczny zapewniany przez kombinezon, i pływają w samych kąpielówkach. Zimą. Pod lodem. Brrr.

Rekordzista

Pan David Vencl pobił niedawno rekord Guinnessa we freedivingu, nurkując na głębokość 52 metrów  w zamarzniętym szwajcarskim jeziorze Sils. Śmiałek z Czech spędził pod wodą minutę i 54 sekundy. Skąd jednak wiemy, że w tym czasie zdołał zanurkować na odpowiednią głębokość? 

Stąd, że postarano się, by uniknąć tego rodzaju niedomówień. Na dowód swojego wyczynu nurek miał dostarczyć na powierzchnię specjalną naklejkę umieszczoną wcześniej 52 metry pod wodą. Po wynurzeniu na pana Davida czekał szampan i… transport do szpitala (na szczęście był to nadmiar ostrożności – po prostu trzeba było upewnić się, że ten śmiały wyczyn nie odbił się negatywnie na jego zdrowiu).

Szaleństwo i jego kręgi

Nurkowanie w ekstremalnych warunkach nie jest aż tak niespotykaną rozrywką, jakby się mogło laikom wydawać. Co więcej, freediving dzieli się na wiele kategorii wymagających nieco innych umiejętności: przykładowo w 2018 roku polski freediver Mateusz Malina pobił rekord w nurkowaniu statycznym – spędził wówczas pod wodą 8 minut i 46 sekund. 

Warto w tym miejscu przypomnieć, że pan Vencl miał już wcześniej na koncie inne ciekawe osiągnięcie: w lutym 2021 roku ustanowił rekord Guinnessa w najdłuższym czasie, jaki człowiek może spędzić, przemieszczając się pod lodem. Przepłynął wówczas 80,9 m w ciągu minuty i 35 sekund, nurkując w jeziorze Lahost. Szanujemy i podziwiamy, ale nie zamierzamy naśladować. A tak swoją drogą - strach pomyśleć, co wyprawialiby Czesi, gdyby jednak mieli morze…

 

Tagi: rekord, Guinness, Czech, nurkowanie, freediving, Vencl
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 29 czerwca

Wystartował ze Świnoujścia s/y "Asterias" pod dowództwem Kapitana Aleksandra Lipińskiego w rejs dookoła świata na trasie Świnoujście, Bermudy, Kanał Panamski, Tahiti, Australia, Mauritius, Kapsztad, Świnoujście.
wtorek, 29 czerwca 1976
W kolejnych regatach Bermudy-Europa z metą w hiszpańskim porcie Bayona wziął udział "Dar Szczecina" z Kapitanem Jerzym Kraszewskim.
czwartek, 29 czerwca 1972
Z Helu wyruszył s/y "Freya" z Kpt. Dariuszem Boguckim; żeglarze dotarli do portu Godthab na Grenlandii i powrócili do kraju 19 września.
niedziela, 29 czerwca 1969
Wyruszył w pierwszy rejs 300-tonowy flagowy statek szkolny ZHP "Zawisza Czarny" pod Kapitanem Mariuszem Zaruskim; trasa wiodła z Gdyni do Kopenhagi, Londynu, Antwerpii, Amsterdamu i z powrotem do Gdyni.
sobota, 29 czerwca 1935
W Greenock wodowany został herbaciany kliper "Ariel", m.in. uczestnik regat kliprów w 1866 r., w których startowały trzy najsłynniejsze klipry "Teaping", "Ariel", "Serica"; trasę z Fu-czou do Londynu pokonały w 99 dni; zwyciężył "Teaping" z przewagą 12 mi
czwartek, 29 czerwca 1865