TYP: a1

Wielkanocne jaja z Wyspy Wielkanocnej

sobota, 23 kwietnia 2011
MZ

Ewa zamustrowała, a właściwie objęła funkcję kuka na jachcie Thomasa, w Limie. Nie do końca wiadomo skąd swoją niewielką łódką do tej stolicy Peru Thomas przypłynął. Niektórzy twierdzili, że popełnił jakiś znaczący błąd nawigacyjny i jego celem wcale Lima nie była, jeno chciał dopłynąć na Markizy, ale pomyliła mu się długość z szerokością geograficzną, potem popadł w obłęd i wylądował tam, gdzie wcale dopłynąć nie chciał.

Ewa nie przykładała znaczenia do tych opowieści, wędrowała przez Amerykę Południową, spełniając swoje młodzieńcze marzenie, podróż szlakiem starych indiańskich kultur. Thomas spodobał się jej, bowiem miał ujmujący uśmiech i był, jak się po krótkiej rozmowie zorientowała, pełen fantazji i optymizmu. Poza tym chciała przedostać się na drugą stronę Pacyfiku, aby odwiedzić w Australii swoich przyjaciół, którzy przed laty wyemigrowali z Polski i z którymi ciągle utrzymywała kontakt. No i oczywiście spodobał jej się pomysł odwiedzenia Wyspy Wielkanocnej właśnie w Wielkanoc, a był to pomysł Thomasa, o którym mówił wszystkim, których spotykał w portowych tawernach.

Tak więc razem wyruszyli w rejs. Część tej podróży minęła im bezkonfliktowo, Thomas prowadził jacht, Ewa gotowała, jej kuchnia zyskiwała uznanie skippera. Pewne napięcia zaczęły się mniej więcej w połowie drogi do Wyspy Wielkanocnej. Thomas miał pretensje, że Ewa zbyt długo przebywa pod pokładem, nie adekwatnie długo w stosunku do tego co serwowała jako kucharz. Przecież nie potrzebowałaś tyle czasu, aby ugotować ten makaron – mówił. Ewa jednak nadal znikała w mesie na długie minuty, a nawet godziny. Tajemnica wyjaśniła się dopiero gdy w Wielką Sobotę stanęli na kotwicy u wybrzeży Wyspy Wielkanocnej. Wtedy Ewa wystawiła na pokład wielką misę gotowanych w łuskach cebuli wielkanocnych jajek. Znikała pod pokładem po to, aby jajka jakie mieli w okrętowej spiżarni codziennie obracać – bo tylko dzięki tym zabiegom mogły one zachować świeżość w trakcie długiego rejsu.

Wesołych Świąt Kapitanie! Staropolskim obyczajem, przełamiemy się jajem!

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 9 maja

Philippe Jeantot dopływając na "Credit Agricole" do Newport wygrywa I edycję BOC Challenge.
poniedziałek, 9 maja 1983
Z Travemunde do Polski wyruszyły zakupione tam - szkuner sztakslowy "Temida I" pod dowództwem Mariusza Zaruskiego i jol "Temida II" pod dowództwem Jana Kuczyńskiego; cztery lata później "Temida I" uległa rozbiciu w czasie postoju w porcie Władysławowo.
poniedziałek, 9 maja 1932
W Warszawie obradował pierwszy sejmik Polskiego Związku Żeglarskiego z udziałem przedstawicieli czterech klubów; pierwszym prezesem został Antoni Aleksandrowicz.
niedziela, 9 maja 1926
Z Lizbony wyrusza Niezwyciężona Armada - hiszpańska flota z zamiarem najazdu na Anglię.
poniedziałek, 9 maja 1588
W Glasgow urodził się sir Thomas Lipton (zmarł w Londynie 2.10.1931); fascynował się Pucharem Ameryki. Zasłynął z ponad 30. letniej walki o to trofeum na serii jachtów o nazwie "Shamrock".
czwartek, 9 maja 1850