Polskie stocznie. La Mare

środa, 8 czerwca 2016
Anna Ciężadło
La Mare – morze, wolność, południowy luz... tak przyjemne skojarzenia wywołuje słowo, będące jednocześnie nazwą jednej z popularnych polskich stoczni jachtowych.


Kim są?

La Mare – dziś jest to stocznia, specjalizująca się głównie w budowie houseboatów, ale nie zawsze tak było. Firma zaczynała bowiem od produkcji... parostatków, czyli łodzi o napędzie parowym. W tamtym okresie stocznia działała raczej hobbystycznie, więc na dwóch jednostkach poprzestano.
Prezes Witold Witkowski, poszukując pomysłów na rozwinięcie skrzydeł słusznie zauważył, iż pływanie łodziami oraz jachtami – choć daje mnóstwo frajdy - wiąże się jednak z pewnymi niewygodami. Postanowił więc zająć się produkcją jednostek, które umożliwiałyby aktywny wypoczynek i pływanie bez wyrzekania się komfortu.

Co robią?

W ten sposób stocznia zaczęła produkować domy na wodzie, mające wszystko to, co oferują wakacyjne apartamenty: pełnowymiarową toaletę, prawdziwą kuchnię, gdzie nie trzeba gotować, stojąc w kucki, a także wygodne pomieszczenia mieszkalne, wyposażone w meble, znane z pewnego szwedzkiego sklepu.

Prawdopodobnie pomysł prezesa Witkowskiego uratował wiele związków, w których obie strony kochają wodę - z tym, że jedna woli tę za burtą, a druga raczej ciepły prysznic. Te drobne rozbieżności udało się zniwelować, bowiem dzięki komfortowym domom na wodzie, możliwe było usatysfakcjonowanie obu stron.
Idea tworzenia komfortowych domów na wodzie idealnie wpisała się w niszę na rynku, dzięki czemu produkcja ruszyła pełną parą. Stocznia zatrudnia na stałe czterech pracowników, a także korzysta z szeregu wyspecjalizowanych podwykonawców. Obecnie firma produkuje cztery modele houseboatów, różniące się wielkością oraz wyposażeniem, a co za tym idzie – również komfortem oraz ceną.



Dla kogo to robią?

Jeszcze do niedawna houseboaty wydawały się być zarezerwowane dla, nie bójmy się tego słowa, snobów. Wydawały się poza zasięgiem „zwykłego” żeglarza, i kojarzone były raczej z osobami o pokroju i wymaganiach Paris Hilton. Warto jednak pamiętać, że również tradycyjne żeglarstwo jeszcze kilkanaście lat temu uchodziło za sport elitarny, kosztowny i ogólnie niedostępny dla mas. Dziś na wakacje pod żaglami stać już praktycznie każdego, a houseboaty również przestały być synonimem wyrafinowania i szpanu - choć nadal pozostały luksusowe.

Spędzanie wakacji na wodzie staje się więc coraz bardziej popularne, toteż La Mare planuje w przyszłości wpisać się w ten trend. Firma powoli odchodzi od budowy typu ekskluzywnych modeli na zamówienie (tzw. custom made) na rzecz produkcji większej ilości jednostek, w cenach dostępnych dla szerszej klienteli. Już dziś wśród klientów stoczni znaleźć można osoby z różnych zakątków Polski i świata, więc można się spodziewać, że w przyszłości będzie tylko lepiej - tym bardziej, że wszystkie jednostki, jakie produkuje La Mare, przystosowane są do pływania bez uprawnień. Dzięki temu każdy – zarówno zaprawiony w bojach wilk morski, jak i zupełnie „lądowa” blondynka, może spróbować takiego stylu życia, nie rezygnując z wygody (a nawet nie rujnując paznokci, co zwłaszcza w przypadku wilka morskiego byłoby zapewne dramatycznym przeżyciem).


La Mare w pigułce:
Adres: 85-757 Bydgoszcz, ul Portowa 12
Liczba pracowników: 4
Specjalizacja: domy na wodzie
Modele: APARTBOAT, APARTBOAT XL, APARTBOAT MAX, CANALBOAT, ADVENTUREBOAT







Tagi: stocznia, houseboat, dom na wodzie, La Mare
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 14 sierpnia

Zakończyła się wyprawa jachtu "Dar Opola" (zwana wyprawą "Koral") na Morze Czerwone. Wyprawą na trasie Aden (start 30.12.1959 r.)-Gdynia dowodził Kapitan Bolesław Kowalski. Plonem wyprawy było tysiące eksponatów, które wzbogaciły pracownie uniwersyteckie
niedziela, 14 sierpnia 1960
Urodził się Adam Wolff, doktor nauk historycznych, profesor Polskiej Akademii Nauk, kapitan jachtowy i żeglarz regatowy, olimpijczyk z 1928 r., współtwórca polskiego żeglarstwa regatowego, autor wielu publikacji żeglarskich
poniedziałek, 14 sierpnia 1899
Z Dżakarty w kierunku Australii wypływa Abel Tasman
czwartek, 14 sierpnia 1642