TYP: a1

Czyje kości znaleziono przy MMW w Gdyni?

środa, 27 września 2023
Hanka Ciężadło

Podczas prac ziemnych prowadzonych przy Muzeum Marynarki Wojennej znaleziono ludzkie szczątki. Wedle wstępnych ustaleń, przypadkowo odkopane kości pochodzą z czasów II wojny światowej. Mimo iż początkowo zakładano, że należą one do niemieckich żołnierzy, niekoniecznie musi to być prawda. Sprawę bada prokuratura.

Niespodziewane odkrycie

Przy Muzeum trwają właśnie prace przygotowawcze mające na celu stworzenie nowej ekspozycji na lądzie. Ma się w niej znaleźć m.in. ORP Sokół – i właśnie w miejscu, w którym ma w przyszłości stanąć nasz okręt podwodny, kilka dni temu znaleziono ludzkie kości.

W takiej sytuacji standardową procedurą jest wstrzymanie robót i poinformowanie prokuratury. Mimo iż wszystko wskazuje na to, że kości leżą tam od dawna, prokurator ma za zadanie wyjaśnić okoliczności, jakie doprowadziły do zdeponowania ich w tym miejscu.

Szczątki zostały więc zabezpieczone i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej celem przeprowadzenia badań. Dzięki temu udało się ustalić, że kości pochodzą od przynajmniej 13 różnych osób oraz że leżały w ziemi od co najmniej 30 lat. Do kogo jednak należą?

Czy to Niemcy?

Przy szczątkach znaleziono kilka niemieckich nieśmiertelników wojskowych, część skrzynki na amunicję (również należącej do III Rzeszy) oraz uszkodzony polski hełm. Wniosek nasuwa się więc taki, że są to niemieccy żołnierze, co wydaje się prawdopodobne.

Z ustaleń archeologów wynika, że do pochówku w tym miejscu mogło dojść w ostatnich miesiącach wojny. 20 marca 1945 roku przy budynku dzisiejszego Muzeum założono bowiem miejsce określane jako „kamerade grab”. W dokumentach III Rzeszy jest ono zaznaczone około 100 m na południowy wschód od ówczesnego lazaretu wojennego, który zorganizowano w hotelu Riwiera, czyli lokalizacja się zgadza.

Co ciekawe, słynąca ze skrupulatności niemiecka dokumentacja zawiera informacje tylko o 11 ciałach. Skąd zatem wzięły się tam szczątki dodatkowych dwóch osób? To między innymi ma ustalić postępowanie prokuratorskie. Jeśli się okaże, że rzeczywiście są to Niemcy, po zakończeniu prac szczątki dostaną przeniesione na jeden z niemieckich cmentarzy wojennych na terenie naszego kraju.

A może prawda jest inna?

Jak informuje prokuratura, nie ustalono jeszcze, czy domniemani żołnierze zostali tu pochowani już w czasach II wojny światowej, czy też podczas prowadzonych później robót ziemnych.

Jak mówi zastępca dyrektora MMW w Gdyni Aleksander Gosk, w miejscu, w którym obecnie znajduje się Muzeum, nie były prowadzone żadne walki. Jego zdaniem szczątki mogły trafić do tej lokalizacji znacznie później – być może w czasach PRL-u (1969 rok), kiedy to przygotowywano tu ekspozycję plenerową. Muzeum nie dysponowało wtedy jeszcze własnym budynkiem, dlatego powstał plan, by stworzyć w tym miejscu skansen uzbrojenia okrętowego pod gołym niebem.

W tym celu przywożono ciężarówkami ziemię z innych miejsc, w większości z Oksywia – i istnieje więc opcja, że kości zostały przetransportowane razem z nią na którymś z pojazdów. Takich ciężarówek przyjechało tu około 150, a w dodatku rzecz działa się w czasach, gdy podejście do pewnych zagadnień było dużo bardziej niefrasobliwe, niż dzisiaj. Specjaliści mają więc nie lada zagadkę do rozwikłania. 

 

Tagi: Gdynia, Muzeum, ORP Sokół, kości, pochówek
TYP: a3
0 1
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 29 czerwca

Wystartował ze Świnoujścia s/y "Asterias" pod dowództwem Kapitana Aleksandra Lipińskiego w rejs dookoła świata na trasie Świnoujście, Bermudy, Kanał Panamski, Tahiti, Australia, Mauritius, Kapsztad, Świnoujście.
wtorek, 29 czerwca 1976
W kolejnych regatach Bermudy-Europa z metą w hiszpańskim porcie Bayona wziął udział "Dar Szczecina" z Kapitanem Jerzym Kraszewskim.
czwartek, 29 czerwca 1972
Z Helu wyruszył s/y "Freya" z Kpt. Dariuszem Boguckim; żeglarze dotarli do portu Godthab na Grenlandii i powrócili do kraju 19 września.
niedziela, 29 czerwca 1969
Wyruszył w pierwszy rejs 300-tonowy flagowy statek szkolny ZHP "Zawisza Czarny" pod Kapitanem Mariuszem Zaruskim; trasa wiodła z Gdyni do Kopenhagi, Londynu, Antwerpii, Amsterdamu i z powrotem do Gdyni.
sobota, 29 czerwca 1935
W Greenock wodowany został herbaciany kliper "Ariel", m.in. uczestnik regat kliprów w 1866 r., w których startowały trzy najsłynniejsze klipry "Teaping", "Ariel", "Serica"; trasę z Fu-czou do Londynu pokonały w 99 dni; zwyciężył "Teaping" z przewagą 12 mi
czwartek, 29 czerwca 1865