Rekord świata, sensacja, wstrząs – takie nagłówki są jak najbardziej uzasadnione: sum złowiony w miniony weekend w zalewie Elektrowni Rybnik z pewnością przejdzie do historii. 292 cm długości to naprawdę kawał ryby. Dlaczego urósł aż tak duży?
Co warto wiedzieć o sumach?
Sum europejski (Silurus glanis) należy do rodziny sumowatych i mieszka w Europie; nie ma tu więc zaskoczenia. Ma długi ogon, wielki łeb i szeroki pysk uzbrojony w zęby oraz efektowne sarmackie wąsy.
Z natury jest samotnikiem, co jest w zasadzie dobrą wiadomością, bo sum potrafi urosnąć naprawdę duży – w przypadku tego gatunku 100 kg wagi nie jest żadnym osiągnięciem (rekordzista ważył podobno nawet 130 kg).
A skoro o rozmiarach mowa – sum jest największą słodkowodną rybą naszego kontynentu, chociaż jest tu pewien, nomen omen, haczyk: to, jak duży urośnie konkretny egzemplarz, zależy od warunków, w jakich żyje. Korelacja jest prosta: im więcej ciepła i jedzenia, tym większa będzie ryba.
Polski sum rekordzistą
Fakt, że do osiągnięcia słusznych rozmiarów sumy potrzebują ciepła tłumaczy, czemu dotychczasowi rekordziści pochodzili z cieplejszych krajów, np. z Hiszpanii. Jak to zatem możliwe, że największy egzemplarz na świecie został złowiony w Rybniku?
Odpowiedź jest prosta: Zalew Rybnicki, w którym mieszka sum-gigant, został stworzony na potrzeby chłodzenia turbin pobliskiej Elektrowni Rybnik. Oznacza to, że woda jest tam cieplejsza niż w większości akwenów w Polsce – od kwietnia do października jej temperatura nie spada poniżej 15 stopni Celsjusza. Stwarza to dogodne warunki do życia dla wielu wodnych i okołowodnych organizmów (np. dla zimowli ptaków), a przy okazji pozwala sumom na osiąganie rekordowych rozmiarów.
Sum-rekordzista po krótkiej sesji zdjęciowej został wypuszczony. Pozostały mu wspomnienia związane z chwilą sławy oraz... rana w pysku, będąca efektem holowania przez półtorej godziny na wędce.
Tagi: sum, rekord, Rybnik, wędkarstwoMoże nie jestem fanatykiem łowienia ryb, ale dzisiaj gość wyciągnął giganta z zalewu rybnickiego. Sum prawie 293 cm. Rekord Polski pobity, jak nie świata. Walka trwała 90 minut. #ryby #łowienieryb #Rybnik #Elektrownia #Sum #miasto #zalew #Nokill #woda #październik #Śląsk pic.twitter.com/rg3CcIBqQt
— ???????????????????????????????????????????????????????? (@Zbyszko666) October 19, 2025