TYP: a1

Jaka to Mellodia?

niedziela, 14 sierpnia 2011
Paweł Kardasz
Odeszły w niepamięć rejsy na Omegach z namiotem stawianym na bomie czy spartańsko wyposażonych Orionach, tak jak zniknęły wyroby czekoladopodobne i inne ersatze, mające nam zastąpić plaże St Tropez i bary Waldorff Astorii.


Dzisiaj żeglarze oczekują od swojego jachtu, że będzie nie tylko bezpieczny i szybki, ale też komfortowy i przytulny. Te wymagania spełnia w zupełności nowa konstrukcja Wojciecha Spisaka – Mellody 30. Jest to nowy jacht produkowany w stoczni Mellody Yachts. Jednostka zaprojektowana została na wzór modnej w Europie Zachodniej i Skandynawii linii stylistycznej, z dużą ilością okien i łuków w nadbudówce oraz z silnie doświetloną kabiną. Czy to na Mazurach, czy w Chorwacji albo na Zatoce Gdańskiej – Mellody 30 będzie doskonałym wyborem. Jacht jest naprawdę przestronny i wygodny, wysoka wolna burta zapewnia mu dużą dzielność morską i suche pływanie. To kawał statku: niemal 9,5 m długości gwarantuje komfortową żeglugę nawet na fali. Jako hotel na wodzie zasługuje na pięć gwiazdek. We wnętrzu zapewniona jest wysokość stania wystarczająca nawet dla Waszego wyrośniętego testera (1,84 m wzrostu).

Zdolności nautyczne

Jacht jest bardzo dzielny. Pomaga w tym wysoka wolna burta i inteligentnie dobrane ożaglowanie. Do wiatru chodzi tak ostro jak najlepsza regatówka. Przy tym jest bardzo stabilny kursowo i nie zmusza sternika do ciągłego wytężania uwagi. Elektrycznie podnoszony miecz jest nieocenioną pomocą na częstokroć zdradliwie płytkich mazurskich szlakach. Kokpit zapewnia pełen komfort załodze, nawet w głębokich przechyłach.

Kadłub

Kadłub jachtu to kompromis pomiędzy kubaturą wnętrza, statecznością, łatwą sterownością w trudnych warunkach a osiągami. Pokład to połączenie stylistyki i funkcjonalności z bardzo dobrą widocznością w stronę dziobu. Przemyślana konstrukcja pokładu zapewnia doskonałą komunikację pomiędzy kokpitem a dziobem nawet przy dużych przechyłach. Wnętrze oferowane jest w dwóch wariantach:
  • wygodne – dla 8 osób z bardzo dużą mesą i oddzielnymi kojami rufową i dziobową, zaprojektowane z myślą o potrzebach firm czarterowych i ich klientów,
  • komfortowe – dla 6 osób z dużą, autonomiczną kabiną dziobową zaprojektowaną dla wymagających odbiorców, oczekujących wysokiego komfortu.
Bogactwo i różnorodność opcji wyposażenia dodatkowego zaspokoi wszelkie oczekiwania i gusta. Można wybierać z 5 rodzajów drewnianej okleiny, 9 rodzajów tapicerki i także 9 rodzajów podsufitki. Każdy znajdzie coś dla siebie. Kadłub dostępny jest w 8 atrakcyjnych kolorach (zawsze z paskiem na wodnicy): białym, zielonym, brązowym, szarym, czerwonym, granatowym, fioletowym i ciemnoszarym. Na życzenie może być zainstalowane nadmuchowe ogrzewanie wnętrza – rzecz nie do pogardzenia dla wszystkich, którzy chcieliby przedłużyć sezon poza „ustawowe” trzy letnie miesiące.

Maszt i ożaglowanie

Klasyczne ożaglowanie typu slup, z fokiem na rolerze. Lazy jack zdecydowanie ułatwia obsługę grota. Maszt z aerodynamicznego profilu duraluminiowego. W opcji dostępne wyśmienite żagle kevlarowe, godne Pucharu Ameryki. W ogóle żagle to mocny punkt Mellody 30 – świetnie skrojone, doskonale wykończone – przynoszą chlubę żaglomistrzowi.
(...)

zdjęcia: www.magdalena-lasocka.com
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 13 maja

Timothy Severin wraz z czterema towarzyszami na tratwie z bambusa o nazwie "Hsu-Fu" wyruszył z okolic Hanoi przez Pacyfik; około 1000 Mm od wybrzeża Karoliny, w 104 dniu żeglugi, tratwa się rozpadła, a załogę uratował amerykański Coast Guard.
czwartek, 13 maja 1993
Timothy Severin wraz z czterema towarzyszami na tratwie z bambusa o nazwie "Hsu-Fu" wyruszył z okolic Hanoi przez Pacyfik; około 1000 Mm od wybrzeża Karoliny, w 104 dniu żeglugi, tratwa się rozpadła, a załogę uratował amerykański Coast Guard.
czwartek, 13 maja 1993
Odpłynął w swój ostatni rejs do Hilo Stan Hugill, człowiek legenda; mając 16 lat zamustrował na swój pierwszy żaglowiec, na kilkunastu kolejnych przepływał własną młodość, później jako zawodowy szantymen bywał na wszystkich morzach i oceanach. Śpiewał, pi
środa, 13 maja 1992
W Lysaller umiera Fritjof Nansen (ur. w 1861 r.) - norweski oceanograf i badacz polarny; m.in. zorganizował ekspedycję na statku "Fram", aby dowieść swojej tezy o istnieniu morskiego prądu polarnego płynącego ku wschodnim wybrzeżom Grenlandii.
wtorek, 13 maja 1930
W Świnoujściu nastąpił start s/y "Witeź II" z Kapitanem Emilem Żychiewiczem do rejsu do Islandii. Był to pierwszy rejs polskiego jachtu do stolicy Islandii. Rejs zakończył się 12.07.1959 r. po przebyciu 3767 Mm.
środa, 13 maja 1959